Olej na płótnie (48 x 37 cm w świetle płóciennego passe - partout) w pięknej i ciężkiej ramie złoconej (80 x 70 cm). Sygnowany (prawa dół): "Levy", co pokazuję na foto białą strzałką.
RUDOLF LEVY (ur. w 1875 r. w Szczecinie /wówczas STETTIN/ - zm. w 1944 r., w Oświęcimiu /wówczas Auschwitz/) był niemieckim ekspresjonistycznym malarzem pochodzącym z ortodoksyjnej rodziny żydowskiej. Dorastał w Gdańsku, a w 1895 roku zapisał się do Akademii Sztuk Pięknych w Karlsruhe . Studia kontynuował w Akademii Sztuk Pięknych w Monachium u Nikolausa Gysisa, a następnie, w 1899 r. u Heinricha von Zügela. Jesienią 1903 r. wyjechał do Paryża i założył krąg niemieckojęzycznych artystów, którzy spotkali się w kawiarni Le Dôme . Dwa lata później brał udział w trzeciej wystawie "Salon d'Automne w Grand Palais". W 1907 r. uczestniczył w nowo utworzonych studiach nauczycielskich Henri Matisse`a.
Podczas pierwszej wojny światowej walczył jako niemiecki żołnierz w Artois i Flandrii. Został odznaczony Żelaznym Krzyżem w 1915 r. Po wojnie wrócił do Niemiec i osiedlił się w Berlinie, gdzie od 1922 roku miał indywidualne wystawy. W 1928 r. został członkiem Berlińskiej Secesji i zasiadał w jej radzie dyrektorów.
Pięć lat później, z powodu rosnących prześladowań Żydów wyemigrował z Niemiec. Zatoczył koło poprzez Italię, Majorkę, Nowy Jork i Dubrownik, by w 1937 roku dowiedzieć się, że jego prace zostały umieszczone na słynnej nazistowskiej liście "sztuki zdegenerowanej". W 1940 r. udało mu się znaleźć schronienie we Florencji, gdzie ukrywał się do grudnia 1943 r., kiedy został wciągnięty w pułapkę przez agentów SS udających, że są kupcami dzieł sztuki. Został aresztowany przez gestapo, na krótko uwięziony w Le Murate, a następnie przewieziony do Auschwitz. Prawdopodobnie tam jednak nie dojechał - zginął w transporcie.
Rudolf Levy malował pejzaże, martwe natury, portrety, które w żywej palecie barw ukazuję wpływ Matisse`a i Cézanne`a. Uważa się, że w latach dwudziestych XX wieku Levy wypracował syntezę ekspresjonizmu i realizmu. Po zniszczeniu wielu jego prac przez nazistów - jego obrazy pozostały w nielicznych zbiorach niemieckich, a po wojnie wypłynęło nieco obrazów artysty we Florencji, gdzie najdłużej się ukrywał i najwięcej malował.
Do pracy załączono:
1) Ekspertyzę - wycenę dokonaną 12. 3. 2018 r. przez mgr Ewę Komuszyńską - Nagórską, biegłą sądową do spraw wycen i ekspertyz dzieł sztuki, która wyceniła obraz na 94 000 zł. Koresponduje to z dużą ilością wyników (20 000 - 30 000 Euro) osiągniętych przez obrazy Levy`ego na aukcjach europejskich. Ekspertyza Pani Komuszyńskiej - Nagórskiej zawiera kilka dołączonych zdjęć obiektu, otrzyma te dokumenty nowy nabywca. Mocno zachęcam do przeczytania ekspertyzy w całości. (Jednocześnie proszę wybaczyć mi jakość tych zdjęć, ale nie nauczyłem się niestety fotografować dokumentów...)
2) Wielostronnicową (25 stron!!!) dokumentację i ekspertyzę konserwatorską dokonaną 29. 2. 2012 r. przez konserwatorkę dzieł sztuki Teresę Marię Lisek, która obiekt poddała konserwacji. W dokumentach tych autorka pisze, że obraz ma wymiary: 61 x 51 cm, a wynika to z sumarycznego obliczenia rozmiarów malunku i krajki płótna zawiniętej a tergo na krośnie.
Obecnie - STAN OBRAZU - ZNAKOMITY!
Cena obrazu została przez właściciela ustalona grubo poniżej wyceny eksperckiej.
PIĘKNY OBIEKT!